To piosenka z tajnym kodem. Jest modlitwą tych, którzy chcieli od rana wystartować z impetem i w dobrym nastroju, ale czują, że stoją w zablokowanym bloku startowym, słysząc tylko jak spiker chwali oddalającą się czołówkę. Pierwszą linijkę tej piosenki wymyśliła nasza córka Łucja. Tamtego dnia nic się nie udawało. Ani zewnętrznie, ani wewnętrznie. Potem dochodziły kolejne linijki i takty. Tajny kod znajdziecie w nuconym refrenie: literka „u” jest ostatnią w imieniu Jezus, gdy się Go woła.
Każdego ranka (nowa wersja)
Ostatnie wpisy
Archiwa
Article Categories
- Brak kategorii
Meta
KategorieSłowa, muzyka i obiektyw
Opublikowane przez:cudwdolinie
Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz